Objawy choroby wystąpiły na przełomie lutego i marca u 10 opasów o masie od 600 do 700 kg. Na skórze grzbietu pojawiły się różnej wielkości guzy, nie przekraczające jednak 3 cm średnicy.
W trakcie badania klinicznego z największych guzów udało się wydobyć larwy gza w różnym stadium rozwoju. Wprawdzie podjęto próbę ich mechanicznego usunięcia, jednak ze względu na ich liczebność okazało się to niemożliwe. W terapii użyto iwermektyny, która dała natychmiastowy efekt. Ze względu na fakt wydostawania się larw spod skóry, zdecydowano się na podjęcie leczenia w marcu i powtórne podanie leku po 2 tygodniach. Zgodnie z ogólnie przyjętymi zasadami, leczenie powinno się rozpoczynać później, to jest w kwietniu, co wiąże się z przebywaniem części larw w rdzeniu kręgowym. Leczenie nie wymagało podania antybiotyków. Blizny na skórze pozostały.
Gzawica bydła – opis przypadku
Opublikowano w1/2025